Zamachowski - świetna rola, Binoche nieco słabiej ale nie jest źle:) Historia jak historia, ona nie ma tu wielkiego znaczenia... kogo to obchodzi czy mogła sie zdarzyć czy nie... film potwierdza to ze Kieslowski jest znakomitym obserwatorem świata.
chyba Ci sie czesci pomylily- Juliette Binoche grala w "Niebieskim", a tu mamy Julie Delpy, i to o nia chyba Ci chodzilo...